
Jak zobaczyłam tekst Klientki nad zdjęciem, które przesłałam jej do akceptacji obrazu, to ...
najpierw się uśmiechnęłam, a potem moje oczy chyba zrobiły się "szkliste".
Często budzę się z pytaniem:
- Czy robię coś, dla czego warto wstawać?
... I wtedy słyszę Gigę z Makiem, moje papugi upominające się o ziarenka i świeżą wodę.
Może te ptaki sprawiają, że wychodzę z łóżka, myję się, ubieram, jadę do pracowni?
Codziennie robię coś nowego, maluję, filcuję, lepię z gliny, robię biżuterię...
Żeby żyć...
Za kilka godzin wstanę z innym nastawieniem...
Obudzę się z wiarą w cudownych ludzi, którzy doceniają umiejętności ręki i głowy innego
człowieka.
- Dziękuję! - nie potrafię inaczej wyrazić mojej wdzięczności.
Piękny obraz!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie długo cieszył oczy :)
Pozdrawiam
https://coscudownego.blogspot.com/
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również