wtorek, 10 lipca 2018

Plan na jutro

Zwykle przed snem robię plan na następny dzień.
Czasami ktoś lub coś mi go rozwala, ale może jutro będzie tak jak sobie zapisałam:
- podziękować Bogu, że się obudziłam zdrowa i sprawna.
- przeczytać Krainę Zielonego Pojęcia.
- dać proso i wodę papugom.
- wymiziać Maka - o tym, właściwie, sam mi przypomni...
- ugotować żurek.
- przekonać mamę do wyprasowania sterty ciuchów.
- spodziewać się deszczu, bo podlewanie ogrodu przekracza moje siły.
- pojechać do pracowni, żeby namalować coś ładnego, mimo, że nikomu
niepotrzebnego.
- wrócić do domu o zachodzie słońca i usiąść na balkonie.
- wykąpać się.
- przeczytać coś mądrego.
- zasnąć.

Mam nadzieję, że nie oczekuję zbyt wiele...
.........................................................................................................................

Jeśli też robicie plany, to proszę, napiszcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz