W polskiej kulturze konik polny bywa symbolem lekkomyślności i braku dbałości o przyszłość... -
wyczytałam w Wikipedii.
Podlewałam ogródek i przyglądałam się roślinom. Niektóre błagały o wodę, te silniejsze jakby
dziękowały... Niby prosta czynność, a dająca wiele do myślenia.
Nagle, na liściu żurawki, zobaczyłam konika polnego.
Pobiegłam po telefon, żeby mu zrobić zdjęcie, bo ...patrzył na mnie z sympatią.
Wróciłam, gotowa do sfotografowania jegomościa, a ten pokazał mi... tylną część ciała.
- O, ty niewdzięczniku! - pomyślałam - Zauważyłam, że jesteś, że żyjesz, podlałam roślinę, na której siedzisz, a ty do mnie dupą?!
Ps. Już zaczynam się gubić, kto z czego, albo co z kogo bierze przykład....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz