środa, 29 listopada 2017

Test

Od kilku tygodni testuję kierowców. ...Bo sama nim najczęściej jestem.
Sprawdzam jak reagują na przechodniów.

Moje doświadczenie wynika z faktu, że bardzo dawno temu potrąciłam pieszego.

Były to wczesne late 80-te ubiegłego wieku, moje prawo jazdy było jeszcze "ciepłe",
a na ulicach, wieczorem, w listopadzie nie było oświetlenia o wystarczającej mocy.
Jechałam "maluchem" rodziców, niezbyt szybko, bo tym autkiem było to niemożliwe.
Nagle przed maską samochodu zobaczyłam ciemną postać...
Nie udało mi się natychmiast wyhamować. Odległość była zbyt mała.
Uderzyłam prawym przodem maski w człowieka... Zamarłam na sekundę, po czym
wyskoczyłam wystraszona, żeby sprawdzić czy żyje... DRAMAT!!!
- Przepraszam! Nie widziałam pana! Wezwać pogotowie?!
- Nieeeee.... wszysyyyystkoooo w poooorządkuuuu - odpowiedział bełkotem
leżący mężczyzna.
- Nie wzywać karetki?!
- Nieeee. Już wstaaaaję.

Facet podniósł się i poszedł w swoim kierunku. Poszedł - od właściwie - pobiegł....

Osoby obserwujące wydarzenie wykrzykiwały:
- Morderczyni!
... I inne tego typu określenia.

Działo się to w dzielnicy miasta, w której mieszkali moi dziadkowie.
Do nich jechałam, więc pierwsi usłyszeli moją panikę o życie potrąconego człowieka.
Moje zmartwienie przeszło a nich...

Po kilku dniach dziadek powiedział mi, że ten facet ma nogę w gipsie...
- Bogu dzięki! - westchnęłam
- Nie martw się już nim, bo on nic nie pamięta. Pytałem znajomych.

Są w naszej pamięci takie wydarzenia, które nie dają się z głowy wyrzucić.
To jedno z nich.

I właśnie dlatego zrobiłam test na kierowców...

Wielokrotnie stawałam kilka metrów przed pasami, żeby samochody mogły
przejechać.  ...A ich kierowcy zatrzymywali auta, żebym mogła przejść.
Zaznaczam, że nie noszę odblaskowej odzieży, ani nie zachowuję się
agresywnie. Powoli podchodzę do przejścia i czekam aż przejedzie sznur
samochodów. ...Tak z punktu wiedzenia kierowcy.
A kierowcy pozwalają mi przejść na drugą stronę ulicy.

Hmmm...  Dają mi szansę?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz