Prawdziwa, taka kiedy rozkwitają również ludzie.
Wychodzą z domów, jeżdżą na rowerach, uprawiają ogródki...
Wszyscy cieszą się zmianą barwy świata z szaroburego na zielony.
Zamienili ciepłe ciuchy na wiosenne, niektórzy wręcz na letnie i jest coraz fajniej.
Zachwiała się tylko jedna prawidłowość - wiosną, zazwyczaj mężczyźni oglądali się
za odsłoniętymi nogami kobiet, a dzisiaj zauważyłam, że to faceci częściej prezentują
swoje łydki w krótkich spodniach...
Hmmm....
Prawie godzinę temu, czyli o godz.1:25, wyjechałam z pracowni.
Po chodniku przy jednej z głównych ulic miasta jechały dwie dziewczyny na rolkach!
- Oj! Wiosna przewróciła w głowach małolatom...
Widziałam też kilka par trzymających się za ręce, zupełnie nieświadomych tego co dzieje się obok
...i która jest godzina!
(zdjęcie z netu)
Nie pomyślałam: "ZA MOICH CZASÓW..." Nie, bo też wracałam do domu przed świtem,
a mama była zadowolona, że rano śpię w swoim łóżku.
Właściwie teraz też wracam o porze z czasów młodości, tylko że nie ze spotkania z przyjaciółmi,
a z pracy :)
W każdym razie jest pięknie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz