czwartek, 16 marca 2017

Wniosek

Wieczorem wpadła do mnie koleżanka z prośbą, żeby oprawić jej obraz.
- Kawka? - zapytałam
- Tak, ale w tej ślicznej filiżance
- Oczywiście!

Ja oprawiałam obraz, Małgosia piła kawę i rozmawiałyśmy o zmianie garderoby
na wiosenną.
Śmiała się, że jej mąż zaczyna doceniać rzeczy, które ona mu kupuje.
- Wiesz, stał się pewniejszy siebie - czułam, że odniosła sukces - Jak włoży ładną
koszulę i fajny sweter to widzę, że jest zadowolony.
- Gosiu, mężczyźni też lubią wyglądać dobrze...
Paplałyśmy jeszcze chwilę jak usłyszałam:
- Lubię jak Janusz jest gustownie ubrany. Uczę go zestawiania kolorów. On ma tyle
ciuchów, że nie wie nawet co ma! Jakbym umarła i znalazłby sobie inną kobietę, to
ona mu wmówi, że mu to kupiła! - śmiała się
- Nie możesz umrzeć! - odpowiedziałam rozbawiona.

Przyjechał po Gosię Janusz. Rzeczywiście miał na sobie świetną kurtkę z kapturem.

Po ich wyjściu zastanawiałam się nad mężczyznami pod kątem ubioru, wyglądu...
Z pewnością są faceci, którzy stroją się ponad miarę. Na szczęście nie znam takich,
więc napiszę o tych, którzy nie wyglądają idealnie...

Przeanalizowałam kilka znajomości i wyciągnęłam wniosek, że ubranie mężczyzny
jest odzwierciedleniem jego kobiety...

Kilka lat temu koleżanka opowiedziała mi o swoim nieżyjącym mężu, że dbała
o niego jak o dziecko, żeby nie przyniósł jej wstydu. Łapała go na tym, że chciał
wyjść z domu w zabłoconych butach lub kurtce bez guzika.
- Jurek! Twój wygląd świadczy o mnie! - podobno powtarzała mu to z uporem
maniaka.
Przyznaję, że się z tym zgadzam.

Dziewczyny, dbajcie o swoje drugie połowy, bo one mają wznioślejsze cele niż
przyszycie guzika lub wrzucenie do pralki poplamionych spodni....
Mężczyźni niosą na swoich barkach EGZYSTENCJĘ!

...........
I właśnie znalazłam zdjęcie takiego, który jej nie niesie....


2 komentarze:

  1. Mówisz EGZYSTENCJĘ... No tak, kobiety dźwigają tylko egzystencję zwykłą. W siatach, w wózkach na piętro trzecie, ciągnąc za sobą za rękę, kombinując, co na obiad, przygniecione stwierdzeniem nauczycielki, że Jasio to zdolny chłopak, ale leń stworzony jedynie do dźwigania na swych barkach EGZYSTENCJI... Taaak... Powiedział to ktoś bardzo mądry i znający się na rzeczy... Te dwie egzystencje różnią się diametralnie... :) A ten na zdjęciu też dźwiga... Ale to już egzystencja innego wymiaru, choć myślę, że jej geneza z tej EGZYSTENCJI się wywodzi... Na bank! Chociaż... Nie wiem, kto projektował te "męskie" kolekcje. Jeśli kobieta, to musiał jej jakiś EGZYSTENCJONALISTA nieźle na odcisk nadepnąć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. kobiety dźwigają życie, mężczyźni niosą egzystencję... zawsze tak było :)

    OdpowiedzUsuń