niedziela, 1 stycznia 2017

Sen Nowego Roku

Ja Wam chyba za dużo mówię o sobie...
W noc sylwestrową przyśnił mi się Nowy Rok...

Maluszek, chłopczyk, rumiane dziecię leżące w moim łóżku w czapce z pomponem.
Buzia dzieciaka śliczna, uśmiechnięta. Oczy duże, niebieskie. ...
Na główce miał czapkę z białym futerkiem, taką mikołajkową, ale nie czerwoną tylko jasnoszarą.

Rączki trzymał na kołdrze, na której był napis "NOWY ROK".
Z tym, że litera "O" była gwiazdką, misterną śnieżynką...
Malec uśmiechał się do mnie z miłością....
Hmmm...


2 komentarze: