czwartek, 26 stycznia 2017

Zazdrość?

Kilka nocy temu miałam dziwny sen.

Brat przyprowadził narzeczoną, żeby mi ją przedstawić.

Sytuacja absurdalna, bo od 17 lat jest żonaty. Ma piękną, kochającą
żonę i nie potrzebuje narzeczonej!

Zwłaszcza takiej jaką mi przyprowadził we śnie.
Dziewucha ważyła ponad 250 kg, nie potrafiła ustać pod swoim
ciężarem, więc o coś się opierała...
Była ogromna!
Mało tego - brzydka jak ...nie wiem co.
Miała setki pryszczy na twarzy i obrzydliwie tłuste włosy, a grzywkę 
spiętą zwykłą wsuwką.
Obraz niechlujstwa!

Przywitałam się z nią uprzejmie. Pomyślałam, że może nie potrafi sobie
dać rady z wyglądem... W myślach próbowałam ją usprawiedliwić.

A ona do mnie ni stąd ni zowąd:
- a ty masz krzywe nogiiii

Obudziłam się!
Ciekawe jaki byłby dalszy ciąg... Ale właściwie nie jest to ważne.

Myślę o tym śnie i próbuję go zinterpretować.
Może to była ...zazdrość?



Od kilku dni przeglądam się w lustrach, witrynach sklepów, szklanych
drzwiach, żeby sprawdzić czy mam krzywe nogi.

No jakby nie patrzeć - nie mam!

2 komentarze:

  1. Może to było to łóżko, które remontujesz? Ciężkie i pryszczate. Jak się przy nim gimnastykujesz, to masz nogi krzywe... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie, śpię na drugiej połowie, oczyszczonej kilka lat temu :)

    OdpowiedzUsuń